Poleszuk – wiosna, lato 2024

Poleszuk, brat Bystrego , jak pewnie pamiętamy, wiosną przyleciał na Polesie od zachodu. Od 15 marca przez 26 dni przebywał w wołyńskiej części Ukrainy , zaledwie 15 km od naszych granic, po czym przeleciał do rezerwatu torfowiskowego Roskosz pod Chełmem . Tu z towarzyszami codziennie przez 18 dni latał na żer poza kanał Kacap.

Od 28 kwietnia znów zaczęły swędzieć go skrzydła . Najpierw w dwóch skokach przeleciał 290 km w linii prostej na stawy położone nad Bzurą na północ od Łodzi, a stąd kolejno na Jeziorsko, Stawy w Psarach k. Łowicza i znów na Jeziorsko, w każdym z tych miejsc robiąc 2-dniowy postój.

12 maja Poleszuk znów obrał kierunek przeciwny i po 200 km zanocował nad Wisłą pod Dęblinem , a następnego dnia, po 100 km, zameldował się na Bagnie Staw w Poleskim PN . Tu zabawił 10 dni, by znów polecieć na zachód: nad Wisłę pod Wyszogrodem, Bzurę, Ner i Wartę. Ostatnie trzy miejsca odwiedził kilkakrotnie na zmianę.

Z początkiem czerwca dotarł na Dolny Śląsk , gdzie jako pierwsze odwiedził stawy w Radziądzu. Do końca czerwca przez 18 dni trzymał się zbiorników i pól pod Legnicą , następnie 9 dni w okolicach Chojnowa, zaś od 9 lipca przez kolejne 42 dni zafundował sobie dłuższy postój w rezerwacie Stawy Przemkowskie .

Po tym czasie 8 dni przebywał na podmokłych łąkach przy jez. Sławskim . Od 30 sierpnia przez 4 dni gościł w żurawiowej mekce Doliny Baryczy (Stawy Jeleni i Duża Mewa) , a obecnie, na początku września, przemieścił się o dalsze 30 km w dolinę osuszonego przed wiekami Rowu Polskiego k. Korbi, uchodzącego do Baryczy.

Od powrotu do Polski 5 lutego br. przemieścił się między kolejnymi noclegowiskami w prostej linii ponad 2300 km! Co charakterystyczne dla Poleszuka – ptak zawsze opuszczał noclegowisko przed godz. 4 nad ranem . Ma coś z włóczykija, prawda?